Nie każdy musi jeść klasycznego tłustego pączka, ale każdy może chwycić po lżejszą wersję pączka i to bez wyrzutów sumienia! Poniżej znajdziecie przepis na pączki FIT bez mleka i jaja naturalnie!

Składniki na zaczyn:
300 ml mleka roślinnego – u mnie migdałowe
21 gramów suchych drożdży lub 60 gramów świeżych
2 łyżki cukru
Składniki na ciasto:
3 łyżki cukru
Cukier ze skórką pomarańczową
Odrobina kurkumy dla koloru
300 g mąki orkiszowej typ 630
300 g mąki orkiszowej typ 650
120 ml oleju z pestek winogron
nadzienie gęsta konfitura różana, marmolada
cukier puder do posypania
posypka czekoladowa (można pominąć)
Składniki na polewę czekoladową
50 czekolady deserowej
3 łyżki mleka migdałowego lub innego roślinnego
3 łyżki cukru pudru
- Zacznij od przygotowania zaczynu. Mleko podgrzej następnie przelej do dużej miski i dodaj drożdże z cukrem. Wymieszaj rózgą i daj im czas, żeby zaczęły się pienić.
- Wymieszaj suche składniki czyli mąki, kurkumę, sól, cukier, cukier ze skórką pomarańczową. Pomału dodawaj te mieszankę do zaczynu i cały czas wyrabiaj ciasto. Teraz wlej zimny olej. Wyrabiaj ciasto aż będzie gładkie. Owiń miskę folią spożywczą i zostaw do wyrośnięcia najlepiej w piekarniku włącz tylko światełko i zostaw ciasto do wyrośnięcia na godzinę.
- Wyłóż ciasto na stolnicę, rozwałkuj i wykrawaj kółka za pomocą szklanki. Do każdego kółka na środek nałóż wybrane nadzienie i zakryj warstwą rozwałkowanego ciasta i wykrój ponownie kółko już z nadzieniem w środku. Zostaw na 15-30 minut do wyrośnięcia. Nie pomijaj tego etapu.
- W czasie wyrastania ciasta przygotuj polewę czekoladową. W garnuszku podgrzej 3 łyżki mleka roślinnego, dodaj cukier puder, połamaną czekoladę i mieszaj do uzyskania gładkiej masy. Przestudź.
- Piecz pączki w piekarniku w opcji góra – dół w 210 °C przez maksymalnie 10 minut. Kontroluj stopień wypieczenia, możliwe że wystarczy 8 minut.
- Jak już pączki wystygną oblej je polewą czekoladową. Możesz zrezygnować z polewy i obsypać pączki cukrem pudrem.
Myślę, że z tego ciasta można też zrobić bułki z rodzynkami, może niebawem spróbuję.
Smacznego!
Skusił mnie ten przepis. Wypróbowałam go w wersji bezglutenowej i mniej „fit”, ponieważ postanowiłam pączki tradycyjnie usmażyć. Pięknie wyrosły, idealnie się zrumieniły, a co najważniejsze były smaczne! Dziękuję za inspirację. 🙂
Super, że mój przepis Ciebie zainspirował! Może podzielisz się zdjęciem Twojej wersji przepisu ?